środa, 23 grudnia 2020

Rozdział 14: Kłamstwo

No, to wpada ten czternasty rozdziałek, mam nadzieję, że będzie się fajnie czytać! Piętnasty nadal jest w produkcji, nie wiem, kiedy go skończę, nic nie obiecuję, bo jak wspominałem przy ostatnim poście - wypadłem nieco z tych fanfików, także no, różnie to z weną bywa, tak samo jak czasem. Może któregoś wieczoru znowu mi coś odwali i dwa czapterki na raz strzelę, kto wie?
Miłego i wesołych świąt życzę!

***

sobota, 12 grudnia 2020

Rozdział 13: Koniec i początek

Uh oh, trochę minęło! Na wstępie chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy na tę „Przepaść” czekali, pojawiało się w czasie mojej nieobecności sporo komentarzy (zarówno tutaj jak i na Wattpadzie), gdyby nie one, to pewnie nie zmotywowałbym się do powrotu!

Szczerze? Zacząłem pisać nowy rozdział tego opka już ponad pół roku temu… i napisałem go tak do połowy, po czym wena mi umarła. Wróciłem do sprawy bodajże kilka dni temu i od razu natrzaskałem zarówno rozdział 13, jak i 14 (mam zatem jeden w zapasie). Nie wiem, co po tych dwóch rozdziałach, 15 rozdział napocząłem, ale kij wie, kiedy mnie znowu tak najdzie, no nie będę ukrywać, że w ostatnich latach fanfików nie pisuję i zwyczajnie ciężko mi wrócić do tego, co było kiedyś. ALE! Postaram się ogarnąć i chociaż tę „Przepaść” napisać do końca, póki będzie na nią czekać przynajmniej jedna osoba, to tak na dobre jej nie porzucę!

Pewnie widać, że mój styl się zmienił, sporo rzeczy się zmieniło, trudno przez te dwa-trzy lata nie ewoluować, co nie? Mam nadzieję, że to nie będzie razić, a raczej da jakieś… poczucie nowej ery? Idk, łapajcie to gówno, aktualnie piszę bez długoterminowego planu, bo pogubiłem wszystkie notatki, zobaczymy co z tego wyjdzie~


***